We wtorek polscy piłkarze wraz z piłkarzami rosyjskimi, na Stadionie Narodowym w Warszawie, rozegrali drugi już mecz w czasie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Szanse przed spotkaniem dotyczące gry naszej drużyny narodowej były mało obiecujące, gdyż Rosjanie w swoim pierwszym meczu z Czechami „rozgromili” ich 4:1. My jednak byliśmy pełni wiary w zwycięstwo…
Chcąc w jakiś sposób podnieść na duchu polską drużynę nasze buzie i sylwetki przybraliśmy narodowymi barwami. Cała „Jedynka” stała się biało-czerwona!!! Najbardziej pozytywnie zaskoczyli wszystkich uczniowie klas II a i II b. Po skończonych zajęciach zwyczajowo przyszli do świetlicy szkolnej o godzinie 11:50. Idąc korytarzem szkolnym zwracali na siebie ogromną uwagę…Wyglądali prześlicznie… Ubrani w barwy narodowe, wymalowani, z flagą, trąbką i szalikami jak na prawdziwych kibiców przystało, wkroczyli do sali z dopingiem na ustach. I to wszystko z własnej inicjatywy… Kreatywni, pomysłowi i zjednoczeni. Zresztą zobaczcie sami drodzy czytelnicy oglądając zdjęcia. Po takim dopingu byliśmy przekonani, że nasi piłkarze zremisują, a może nawet jedną bramką wygrają. I jak się stało?… REMIS 1:1. Polscy piłkarze walczyli zaciekle, atakując przeciwnika. Zagrali piękny mecz, który przysporzył nam wiele emocji. Teraz zniecierpliwieni, pełni optymizmu i nadziei, czekamy na sobotni mecz Polska-Czechy, który poprzez wygraną zapewni nam wyjście z grupy. POLACY DO BOJU…
Wierni kibice z „Jedynki”